Co potrzeba:
- owoce (ja użyłem czernice, banany i mandarynki)
- ser biały przemielony (mi się przydał ser z biedronki w wiadereczku 'najlepszy do serników')
- galaretki: czerwona, różowa i niebieska
- biszkopty
- foremka aluminiowa okrągła
Rozpuszczamy galaretki i odstawiamy do wystygnięcia. Ja wyłożyłem blachę folią spożywczą aby galaretka nie wyciekała najmniejszymi dziurkami. Na to wyłożyłem okrągłe biszkopty i odstawiłem na bok blachę. Czekała na swoją kolej.
Jest to bardzo szybki przepis. Najdłużej czekamy aż galaretki zaczynają przechodzić w stan 'stały'. do miski z czerwoną galaretką dodajemy serek z wiadereczka i miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Przekładamy masę do foremki (zalewamy biszkopty) i układamy na wierzchu owoce. Każdy według własnego uznania.
Na końcu po zewnętrznej stronie wylewam galaretkę niebieską a w środku różową. Odstawiamy sernik na pół godziny do lodówki i czekamy (aż galaretki zastygną). Polecam przepis :) bardzo dobry i prosty!
Smacznego!
Ja zrobiłam zachodzące słońce :) zmieszałam z serdem żółtą a na wierzch dałam pomarańczową i czerwoną :)
OdpowiedzUsuń